Autorką bloga Five o'clock jest Anna Wójtowicz-Wnuk – tłumaczka przysięgła i konferencyjna, businesswoman, właścicielka Szkoły Językowej i Biura Tłumaczeń Five o’clock w Chełmie, fotografka. Zaangażowana działaczka na rzecz kobiet. Od ponad dwóch lat na swoim blogu i łamach lokalnej gazety realizuje społeczno-fotograficzny projekt „Kobiety Chełma”, w którym fotografując i opisując ciekawe kobiece sylwetki i postawy zachęca społeczność do realizowania swoich pasji i marzeń związanych z różnymi dziedzinami życia.
Cykl „Kobiety Chełma” – KontraBasia
Kiedy spotkają się dwie mamy trójki dzieci (w tym bliźniaków), tematów do rozmowy nie brakuje, szczególnie takich dotyczących dylematu, jak połączyć życie rodzinne, zawodowe i pasje…
Dziś zapraszam Was na blogowe, bardzo muzyczne spotkanie z niezwykle interesującą i tajemniczą chełmianką o wielu pasjach – Basią Derlak.
Basia Derlak – kompozytorka muzyki teatralnej, liderka zespołu Chłopcy kontra Basia, poetka, muzyk, spełniona mama i żona.Wpadam do Chełma kilka razy w roku i sprawdzam co słychać w moich ulubionych miejscach. Czuję się „u siebie” w Warszawie, Krakowie i Katowicach, ale te miasta mają takie tempo, że strach się do czegokolwiek przywiązywać. Kiedy wracam do Chełma, do domu, mam wrażenie, że „moje miejsca” na mnie czekały. Jest więc sobie Górka, miejsce mojej pierwszej randki – bardzo smutnej i romantycznej, z patrzeniem w dal i wyobrażaniem sobie, że gdzieś tam tli się to nasze szczęście. Jest ZUS, po którego alejkach w dzieciństwie jeździłyśmy z siostrą na rowerach. Był to dla nas wtedy najlepszy bikepark świata. Są te przedziwne rzeźby przy Armii Krajowej, które już w podstawówce działały mi na wyobraźnię. Szkoła Muzyczna – och tu będę cierpieć, bo moje najwspanialsze wspomnienia ponoć nie będą już miały swej siedziby na Podwalnej czy Lubelskiej. Na Podwalnej jest taki dziedziniec z ławeczką, z której zawsze słuchałam dźwięku instrumentów, grających pasaże z różnych sal. Obłędne! A te kraty w oknach? Majstersztyk kowalstwa artystycznego. Co jeszcze w Chełmie? Chlebek od Greli, Galeria Kuferek, cudna cerkiew. A poza Chełmem? Bukowa Wielka, Zanowinie, Wojsławice, gdzie odwiedzam panie śpiewające ludowe pieśni. I ta droga przy Strupinie, skąd ostatnio oglądałyśmy z siostrą fajerwerki w Sylwestra. Zresztą nie tylko my, bo to znana miejscóweczka. Wiem, miałam opowiadać o sobie, ale mówienie o swoim domu to w sumie opowiadanie o sobie.
To może teraz trochę tym co teraz i o rodzinie. Niedawno założyliśmy z moim Miłym takową i to niemałą. Czasem się nam tęskni za starym intensywnym życiem, ale staramy się odparkowywać ten głód na inny czas. Teraz chłoniemy to co jest piękne tu i teraz: miłość, spokój i poczucie uczestniczenia w jakimś kosmicznym cudzie, który wydarza się każdego dnia między nami, a naszymi dziećmi. Co oprócz tego? Kilka razy w miesiącu wybiegam też na scenę, gram przedstawienia, koncerty z Chłopcy kontra Basia. Z moją siostrą odpaliłyśmy też zespół pod szyldem Siostry Derlak, a już niebawem mam nadzieje świat usłyszy nasze piosenki w wykonaniu wybitnego wokalisty Wojtka Myrczka. Mam super duet Derlak/Wielądek oraz projekt Apokyfy, w którym zajmuję się opowiadaniem historii z niekanonicznych ewangelii. Zrobię pewnie jeszcze więcej, tylko te mniejsze dzieci muszą wreszcie przestać zrzucać się z parapetów i jeść plakatówki. Ale mądrzejsi ode mnie mówią, że to tylko taki etap. Wiem, że dam radę!Wpis na blogu powstał w ramach projektu „Kobiety Chełma”, którego pomysłodawczynią i realizatorką jest Anna Wójtowicz-Wnuk – pasjonatka fotografii, tłumacz przysięgły języka angielskiego i autorka projektu swojego życia, którym jest Szkoła Językowa Five o’clock w Chełmie: http://5oclock.org.pl/.
A gdzieś pojawia się już ten cykl? Chciałabym go poznać 🙂
Swoją drogą też piszę (głównie książki, opowiadania, a ostatnio wzięłam się za tworzenie Pana Tadeusza prozą).
Gratuluję talentu pisarskiego! Podziwiam osoby z pasją. „Kobiety Chełma” miały swój debiut i wystawę podczas VII Wieczoru z Chełmską Fotografią. A teraz co miesiąc jedna z bohaterek prezentowana jest na łamach lokalnej gazety „Super Tydzień Chełmski”. Przewijając blog w dół można się „dokopać” do wszystkich opisanych bohaterek:).
Piękne zdjęcia, interesująca treść
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Fajnie, że stworzyłaś tego typu cykl. Możesz pokazać niebanalne kobiety, które mają pasję i robią coś niezwykłego 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A gdzieś pojawia się już ten cykl? Chciałabym go poznać 🙂
Swoją drogą też piszę (głównie książki, opowiadania, a ostatnio wzięłam się za tworzenie Pana Tadeusza prozą).
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gratuluję talentu pisarskiego! Podziwiam osoby z pasją. „Kobiety Chełma” miały swój debiut i wystawę podczas VII Wieczoru z Chełmską Fotografią. A teraz co miesiąc jedna z bohaterek prezentowana jest na łamach lokalnej gazety „Super Tydzień Chełmski”. Przewijając blog w dół można się „dokopać” do wszystkich opisanych bohaterek:).
PolubieniePolubienie
Fajnie poznać interesującą osobę z pasją 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo ciekawy, inspirujący cykl – a w dodatku ilustrowany pięknymi zdjęciami. Lubię ludzi z pasją – a tu ich nie brakuje 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
PolubieniePolubienie
Świetny pomysł z tym cyklem. Lubię czytać o inspirujących kobietach. A zdjęcia- piękne. Pozdrowienia:-)
PolubieniePolubienie
Cudowne zdjęcia i inspirująca kobieta
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jestem zdania, że trzeba podziwiać ludzi z pasją. Poza tym bardzo podobają mi się zdjęcia.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję!
PolubieniePolubienie